No i wreszcie ten upragniony koniec roku. Zaszłości i troski zostawimy za sobą, przed nami Nowy Rok, rok pełen nowych wyzwań i perspektyw. Wypadałoby wejść w ten rok z rozmachem i przytupem. W Klubie został zorganizowany sylwester dla wszystkich chętnych członków i sympatyków Klubu.

O północy na pobliskim wzgórzu w blasku strzelających stucznych ogni rozlaliśmy szampana. Była to jedyna noc w której sie wszystko kończy i wszystko zaczyna. Noc w której wszystkie niepowodzenia minionego roku tracą swoją ważność, a wszystkie nadzieje i marzenia lśnią przed naszym horyzontem tworząc nowe nadzieje, nowe oczekiwania i nowe wyzwania.